mini spacer trochę za blisko miasta
Wspomnienia z trasy
Lasy Kozłowieckie to największy zwarty kompleks leśny na terenie Lubelszczyzny, leżący na północ od Lublina. Chroni je Kozłowiecki Park Krajobrazowy. To miejsce popularne zarówno wśród mieszkańców miasta, jak i okolicznych wsi – można tu spotkać biegaczy, rowerzystów, spacerowiczów z psami czy całe rodziny. My tym razem wybraliśmy się na jedną z edukacyjnych ścieżek, prowadzącą przez fragment lasu z tabliczkami informacyjnymi.
Była niedziela rano, pochmurno, około 20 stopni. Liczyliśmy na spokojny spacer w zieleni i lekką odskocznię od codzienności.
Parking
Spacer zaczęliśmy od parkingu – przywitała nas wiata, toaleta i… sporo samochodów jak na poranną porę. Już od startu było słychać gwar: biegacze, rowerzyści, osoby z psami. Atmosfera raczej miejska niż leśna, co nie do końca nas przekonywało.
Przy początku ścieżki znajdują się dwie tabliczki oraz mapa całego kompleksu. Z jednej z nich dowiedzieliśmy się, że średnia wieku drzew w Polsce to 63 lata, a zużycie drewna na mieszkańca naszego kraju wynosi 1,2 m².
Początek ścieżki
Pierwszy odcinek to szeroka droga leśna. Drzewa wciąż były intensywnie zielone, a delikatna mżawka unosiła zapach mokrej ziemi i igliwia. Choć wokół panował ruch, las sam w sobie dawał poczucie przyjemnej wilgoci i naturalnego chłodu.

Tabliczka: Funkcje lasu
Kolejna tablica przypominała o trzech podstawowych funkcjach lasu: ekologicznej, społecznej i gospodarczej. Lasy odgrywają ogromną rolę w oczyszczaniu powietrza, są źródłem drewna, a także miejscem odpoczynku. Dla nas ta „społeczna funkcja” w praktyce oznaczała niestety hałas i śmieci, które trochę psuły odbiór miejsca. Mżawka nie ustawała, ale wreszcie dało się usłyszeć ciszę – tę prawdziwie leśną.

Tabliczka: Drewno – surowiec doskonały
Choć nie zrobiliśmy zdjęcia tej tablicy, zapamiętaliśmy jej przekaz – drewno to materiał, który towarzyszy człowiekowi od zawsze. W tle słychać było ptaki, a lekki wiatr poruszał koronami drzew. Droga skręcała, mijaliśmy ławkę, która kusiła krótkim odpoczynkiem.

Tabliczka: Cykl życia lasu
Diagram przedstawiał cztery fazy życia lasu: odnawianie, pielęgnowanie, wzmacnianie i pozyskiwanie. Tę wiedzę podawała prosta, okrągła infografika. W tym miejscu ptaki odzywały się głośniej, a kolejne zakręty drogi prowadziły głębiej w las.

Tabliczka: Odnawianie lasu
Kolejna plansza obrazowała, jak od przygotowania terenu i siewu rośnie nowy las, aż po jego dojrzałą postać. Ścieżka zwężała się, po lewej stronie mijaliśmy młody, ale wyschnięty las iglasty, po prawej kontrastował z nim bardziej żywy, liściasty fragment. Na horyzoncie pojawiał się „tunel” z drzew, prowadzący nas ku następnej tabliczce.

Tabliczka: Ptaki
W tej części ścieżki można było poznać gatunki ptaków charakterystyczne dla lasów Kozłowieckich: dudka, dzięcioła, puszczyka i jastrzębia. Dokładnie w chwili, gdy czytaliśmy opisy, z krzaków poderwały się ptaki – jakby prezentacja była nie tylko wizualna, ale i dźwiękowa.

Tabliczka: Ssaki leśne
Z tablicy dowiedzieliśmy się, że las jest domem dla saren, jeleni, dzików, a nawet rysi. Wokół dominowały już drzewa liściaste, a mżawka powoli ustępowała.

Tabliczka: Warstwy lasu
Plansza przypominała o czterech warstwach lasu: ściółce, runie, podszycie i „dachu” drzew. Na ścieżce było więcej trawy, a ptaki wciąż towarzyszyły nam swoim śpiewem.

Tabliczka: Leśni tropiciele
Jedna z ciekawszych – przedstawiała tropy zwierząt i… różne kształty ich odchodów. Pierwszy raz spotkaliśmy się z rysunkiem śladu jenota. W tym momencie przestało padać, choć niebo pozostało szare. Tuż obok przecięliśmy asfaltową drogę, po której prowadził szlak do kolejnej tabliczki.
Tabliczka: Czym zajmuje się leśniczy
Dowiedzieliśmy się m.in., że jednym z obowiązków leśniczego jest zakładanie budek lęgowych dla ptaków. Tu ścieżka zakręcała i kierowała nas z powrotem ku parkingowi.
Tabliczka: Śmieci w lesie
Ostatnia tablica – tuż przed parkingiem – przypominała, ile czasu rozkładają się różne rodzaje śmieci. Najbardziej zapadł nam w pamięć fakt, że szklana butelka potrzebuje nawet 500 lat, by zniknąć. Już zza drzew było widać auta na parkingu.
Nasza perspektywa
Co cieszy
- zapach mokrej ziemi po deszczu,
- momenty ciszy, gdy dało się usłyszeć ptaki,
- kilka tablic, które w ciekawy sposób łączyły wiedzę z obserwacją w terenie (np. „Ptaki” i „Leśni tropiciele”).
Co męczy
- hałas i tłok – ruch rowerowy i biegacze skutecznie odbierały spokój,
- śmieci przy trasie, które kontrastowały z treścią tablic o ochronie przyrody,
- prostota samej drogi – brakowało zakrętów, mostków czy urozmaiceń.
Spacer czy wyzwanie?
Trasa miała zaledwie 1,5 km i tworzyła małą pętlę. Niestety, była dość słabo oznakowana i niezbyt urozmaicona – w praktyce to głównie prosta droga przez las. Według informacji miało być 14 tablic edukacyjnych, ale tylu nie udało nam się znaleźć.
Czy chcielibyśmy wrócić?
To miejsce może być dobrym wyborem dla rodzin z dziećmi, które chcą w prosty sposób poznać podstawy wiedzy o lesie. Dla nas jednak – szukających ciszy i leśnego wyciszenia – było zbyt miejskie, zbyt zatłoczone i za mało różnorodne. Raczej nie wrócimy na tę konkretną ścieżkę, choć same Lasy Kozłowieckie na pewno mają jeszcze do zaoferowania więcej.
Parking
- Parking leśny – duży, na 30 samochodów, z dobrą infrastrukturą turystyczną wokół parkingu.
Mapa

Trasa: Parking – Kierujemy się w stronę tabliczki informacyjnej po drugiej stronie drogi asfaltowej – Idziemy drogą leśną aż do najbliższego skrzyżowania na którym skręcamy w lewo (w stronę widocznej tabliczki informacyjnej) – Ponownie skręcamy w lewo na najbliższym skrzyżowaniu – Przechodzimy przez drogę asfaltową – Na skrzyżowaniu skręcamy w lewo – Parking
Cywilizacja
- Parking – Dostępna jest toaleta mobilna, stoły oraz ławeczki.


Dodaj komentarz