Kamieniołom Babia Dolina w Józefowie


Białe skały, niebieskie niebo i baszta



  1. Wspomnienia z trasy
  2. Nasza perspektywa
  3. Parking
  4. Mapa
  5. Cywilizacja

Wspomnienia z trasy

Tego dnia odwiedziliśmy już Rezerwat Obary, ale pogoda była tak piękna, że szkoda było wracać do domu. Wrześniowe słońce, bezchmurne niebo i ciepłe powietrze aż zachęcały, by zobaczyć jeszcze coś nowego. Postanowiliśmy więc podjechać do Józefowa i sprawdzić, jak wygląda z bliska wieża widokowa oraz słynny kamieniołom Babia Dolina.

Wieża widokowa

Zaczynamy przy parkingu, tuż obok wieży. Znajduje się tu turystyczna wiata, a obok niej niewielkie stanowisko z pamiątkami. Kręci się kilka osób – jedni siedzą na ławkach, inni podziwiają budowlę. Sama wieża to wysoka, kamienna baszta, zadbana i imponująca. Wchodzimy po krętych, chłodnych schodach, które prowadzą nas coraz wyżej.

Na górze rozciąga się szeroki widok: niekończące się lasy i w oddali jasne ściany kamieniołomu. To właśnie tam postanawiamy się wybrać.

Droga nad kamieniołomem

Ścieżka prowadzi nas wzdłuż górnej krawędzi kamieniołomu. Jest wąska i miejscami nieco zarośnięta drzewami. Po lewej stronie otwierają się widoki na białe skały – między pniami widać, jak wysoko jesteśmy. Wiatr delikatnie porusza liśćmi, a powietrze drży od słońca.

Po chwili droga staje się szersza i stroma – schodzimy w dół. Pod stopami chrzęści żwir i fragmenty skał. Mijamy innych turystów, którzy również chcą zobaczyć kamieniołom z bliska.

Wnętrze kamieniołomu

Na dole rozpościera się zupełnie inny świat. Białe kamienie ciągną się po horyzont, a wijące się drogi wyjeżdżone przez maszyny nadają temu miejscu wrażenie, jakby prace nadal trwały. Niektóre głazy leżą ułożone w sterty, jakby czekały na transport.

Kontrast jest zachwycający: śnieżna biel skał, soczysta zieleń otaczających drzew i głębia błękitnego nieba. Słońce grzeje bez litości – czuć, jak kamienie pod stopami oddają nagromadzone ciepło. Spacerujemy dołem, krążąc bez wyznaczonej trasy, trochę jak po labiryncie.

Wyjście z kamieniołomu

Na przeciwnym końcu kamieniołomu wchodzimy w zalesioną drogę, która stopniowo wyprowadza nas w górę. Ścieżka wiedzie nas dookoła – obchodzimy kamieniołom, by za chwilę ponownie zejść w jego wnętrze, tym razem bliżej baszty.

Tutaj krajobraz wygląda niemal księżycowo – białe skały, jasny piasek i rozległa przestrzeń. W pewnym miejscu, z jednej ze ścian kamiennych, wystaje fragment rzeźby anioła – niedokończonej, jakby praca została nagle przerwana. To zaskakujący, symboliczny akcent w tym surowym krajobrazie.

Na końcu wychodzimy za basztą – widać ją między drzewami, wysoką i dumną, spoglądającą na całe wyrobisko.

Kamieniołom Babia Dolina robi ogromne wrażenie. Jego rozległość, kontrast barw i nietypowy, niemal księżycowy krajobraz sprawiają, że miejsce na długo zostaje w pamięci.


Nasza perspektywa

Co cieszy

  • imponujący widok z wieży na lasy i jasne ściany kamieniołomu
  • niezwykły kontrast kolorów: biel skał, zieleń drzew, błękit nieba
  • poczucie odkrywania miejsca surowego, ale pięknego
  • niespodziewana rzeźba anioła w skale – tajemnicza i symboliczna

Co męczy

  • żar lejący się z nieba, odbijający się od białych skał
  • brak cienia w dolnej części kamieniołomu
  • wijące się drogi bez oznaczeń – łatwo stracić orientację
  • duża ilość kamieni pod nogami, które utrudniały marsz

Spacer czy wyzwanie?

To zdecydowanie wyzwanie – choć samo wejście na wieżę widokową było łatwe i szybkie, zejście do kamieniołomu i spacer po jego wnętrzu wymagały sporo energii. Słońce grzało bezlitośnie, a biel skał potęgowała wrażenie upału. Do tego brak wyznaczonej ścieżki sprawiał, że chwilami czuliśmy się zagubieni w tym kamiennym labiryncie.

Czy chcielibyśmy wrócić?

Tak – choć to miejsce wymagające i męczące w upalne dni, warto je odwiedzić ponownie. Kamieniołom Babia Dolina ma w sobie coś z księżycowego krajobrazu i za każdym razem może odkrywać inne oblicze. Chętnie wrócimy tu w chłodniejszą porę roku – jesienią lub wiosną – by zobaczyć, jak zmienia się światło i barwy otaczającej przyrody.


Parking

  • Parking przy baszcie – darmowy. Bardzo duży parking na którym często parkują autobusy z turystami.

Mapa

szczegóły mapy

Trasa: Parking – Kierujemy się w stronę wieży widokowej – Wieża widokowa (wejście jest bezpłatne) – Po zejściu z wieży kierujemy się w lewo i idziemy wzdłuż krawędzie kamieniołomu – Na pierwszym skrzyżowaniu skręcamy w lewo i wchodzimy na teren kamieniołomu (kamieniołom wydaje się wciąż być działający, więc radzimy to robić w weekendy kiedy nie są tam prowadzone żadne prace) – Przez kamieniołom prowadzi kilka dróg i można je śmiało eksplorować, należy tylko pamiętać żeby nie zbaczać z ścieżki i patrzeć pod nogi – Parking


Cywilizacja

  • Baszta – U jej podnóża znajduje się wiata turystyczna i niewielki sklepik z pamiątkami.
  • Kamieniołom – Znaki ostrzegawcze.

Dodaj komentarz