wieża widokowa i zgubiona ścieżka dydaktyczna
Wspomnienia z trasy
Zimno, wietrznie, ale słonecznie, to jedno z tych jesiennych niedzielnych przedpołudni, kiedy mimo chłodu chce się ruszyć z domu, pomimo, że na popołudnie zapowiadany jest deszcz. Jesteśmy w Puszczy Zielonka, w poszukiwaniu odrobiny relaksu i słońca w przerwie między deszczowymi dniami w Poznaniu.
Parking
Na parkingu już sporo samochodów — widać, że Dziewicza Góra to popularne miejsce. Obok wiata, plac zabaw, a dalej zaczyna się piaszczysta droga prowadząca w las.

Pod nogami szeleszczą liście, widać grzyby i kępy mchu, a na drzewach naklejone są elementy terenowej gry edukacyjnej.

Podejście pod górę jest łagodne, ale miejscami strome — chłód czuć coraz bardziej, a w powietrzu unosi się zapach mokrej ziemi.
Wieża widokowa
Na szczycie znajduje się tabliczka „Góra Anny”, gdzie opisana jest legenda o dziewczynie Annie, która zaopiekowała się rannym niedźwiedziem, który okazał się zaklętym rycerzem, a z ich miłości narodziła się historia, od której góra wzięła nazwę: Dziewicza Góra lub Góra Anny. Nie wiemy tylko czy w tej puszczy są niedźwiedzie…
Przed nami wysoka, solidna wieża widokowa — aż 13 pięter. Wspinamy się po drewnianych schodach, a im wyżej, tym mocniej wieje. Na samej górze wieża jest osiatkowana, więc mimo silnego wiatru czujemy się bezpiecznie, choć nieco… wysoko.

Widok wart wysiłku — widać cały Poznań, pagórkowaty teren i bezkresne lasy Puszczy Zielonki. Na barierkach przyczepione są zdjęcia miejsc, które można dostrzec w oddali – świetny pomysł!

Pod wieżą robimy przerwę na kawę z termosu, obserwując słońce, które walczy z nadciągającymi chmurami. W lesie pojawia się coraz więcej ludzi – rodziny z dziećmi, spacerowicze z psami, rowerzyści i biegacze.
Brakująca ścieżka dydaktyczna
Pod wieżą trafiamy na tabliczkę nr 2 i postanawiamy odnaleźć kolejne punkty ścieżki edukacyjnej. Czytamy najpierw, że w 2005 roku wzniesiono przeciwpożarową wieżę obserwacyjną, która ma 171 schodów. Sama góra ma 143 m n.p.m..

Idziemy czerwonym szlakiem w las, ale tabliczek nie widać. Wieje, słońce chowa się za chmurami, a między drzewami pojawiają się kolejni biegacze.

Potem droga prowadzi nas w dół, potem kręci się między sosnami i dębami. Ostatecznie nie znajdujemy kolejnych oznaczeń, mapa nie pomaga, a szlak momentami znika. Szukamy w internecie mapki ścieżki dydaktycznej – znajdujemy schematyczny rysunek, który nijak się ma do realnych miejsc. Nieco nas to frustruje bo lubimy ścieżki dydaktyczne.

Schodzimy na nieoznakowane ścieżki leśne i krążymy bez celu. Spacer po lesie, choć bez planu, okazuje się przyjemny — cichy, z odgłosami wiatru i zapachem wilgotnego igliwia.
Powrót
Schodzimy w dół nieoznakowaną ścieżką, a po chwili zaczyna padać — najpierw lekko, potem coraz mocniej. Parking po powrocie jest pełny, ale wystarczy zejść z głównej trasy, by znaleźć ciszę i przestrzeń dla siebie.

Nie znaleźliśmy ścieżki dydaktycznej – brakowało oznaczeń i sensownej mapy, ale mimo to spacer był udany.
Nasza perspektywa
Co cieszy
- Piękny, szeroki widok z wieży – lasy, pagórki i panorama Poznania.
- Legenda o Annie i niedźwiedziu dodająca miejscu uroku.
- Dobrze przygotowane zaplecze – parking, wiata, plac zabaw.
- Świetny klimat lasu – mchy, grzyby, zapach wilgotnej ziemi i słońce między drzewami.
Co męczy
- Silny wiatr na wieży – potrafi porządnie przewiać.
- Brak oznaczeń ścieżki dydaktycznej – trudno ją odnaleźć po tabliczce nr 2.
- Duża frekwencja – w weekend lepiej ruszyć rano, zanim parking się zapełni.
Spacer czy wyzwanie?
To zdecydowanie spacer, choć z akcentem na wspinaczkę po schodach. Podejście na górę łagodne, trasa przyjemna i dobra dla każdego, również dla rodzin z dziećmi. Największym „wyzwaniem” jest wejście na 13 pięter wieży przy silnym wietrze – adrenalina gwarantowana!
Czy chcielibyśmy wrócić?
Tak, możliwe – ale z mapą i planem przejścia całej ścieżki dydaktycznej, jeśli uda się ją wreszcie odnaleźć. Dziewicza Góra ma jednak swój minus: z jednej strony bliskość miasta i dosyć tłumnym miejscem, ale z drugiej – spokój i zapach prawdziwego lasu.
Parking
- Parking leśny – bezpłatny. Cały parking wyłożony jest kostką brukową z wyznaczonymi miejscami do parkowania.
Mapa

Trasa: Parking – Wchodzimy między zabudowania i kierujemy się zgodnie z strzałkami które kierują nas na wieżę – Wieża widokowa – Z wieży można zrobić kilka spacerowych tras a my wybraliśmy szlak czerwony potem czarny i w prawo w leśną ścieżkę do szlaku żółtego z którego skręciliśmy w prawo w kolejną leśną ścieżkę i kolejny raz w prawo żeby wrócić na wieżę widokową – Z wieży widokowej kierujemy się w dół ścieżką pomiędzy wiatą a tabliczką informacyjną – Skręcamy w lewo na skrzyżowaniu – Parking
Cywilizacja
- Parking – Punkt gastronomiczny, toaleta, plac zabaw, wiaty turystyczne.
- Wieża – Wiata turystyczna, stoły i ławeczki oraz śmietniki.
- Tablice dydaktyczne na trasie.










Dodaj komentarz