Pałacyk Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku


Cisza, detale i bardzo spokojne zwiedzanie



  1. Wspomnienia z trasy
  2. Nasza perspektywa
  3. Parking
  4. Mapa
  5. Cywilizacja

Wspomnienia z trasy

Grudniowy przedświąteczny czas zachęca nas do zwiedzania dworków i pałacyków, może dlatego, że zimowa szarówka nie sprzyja podziwianiu widoków krajobrazowych. Po błotnistym spacerze po Rezerwacie Barania Góra udajemy się wprost do Muzeum Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku. Biały, okazały dworek wyłania się zza ogrodzonego, wciąż zielonego trawnika. Zanim wejdziemy do środka, dokładnie wycieramy buty z błota, las jeszcze mocno trzymał się naszych podeszew.

Trafiamy akurat na dzień darmowego zwiedzania, wybieramy wariant z audioprzewodnikiem. Już po chwili okazuje się, że to idealny moment: niewiele osób, w środku panuje cisza, dla nas to możliwość chłonięcia wnętrz bez pośpiechu.

Hol

Zaczynamy od holu. Wita nas ubrana choinka. Uwagę od razu przyciąga piękny piec kaflowy. Obsługa jest bardzo miła, wszystko przebiega spokojnie, bez nerwowej atmosfery „zwiedzania na czas”, czujemy się przyjemnie zaopiekowani.

Gabinet

Gabinet to jedno z tych pomieszczeń, w których łatwo zostać na dłużej. Jest eleganckie drewniane biurko, fantazyjne krzesła i pasująca do nich kanapa w żółtawo-brązowym odcieniu.

Na biurku są przyciski do papieru, w tym jeden w formie lwa, skórzana teczka i fotografie.

Regały są pełne książek, oglądamy obrazy na ścianach, ale naszą uwagę najbardziej skupia zielonkawy piec kaflowy. Na ścianie wyświetlany jest cytat z listu Sienkiewicza, a z audioprzewodnika dowiadujemy się, że pisarz napisał około 15 tysięcy listów. Ta liczba robi wrażenie.

Salon

Salon ma ciemnoróżowe ściany i mnóstwo portretów. Krzesła ustawione są w krąg wokół stolika, co tworzy bardzo „rozmowną” przestrzeń. Stojący pod oknem fortepian nadaje wnętrzu elegancji.

Jest skrzynia podarowana Sienkiewiczowi oraz brązowa rzeźba z motywem ujarzmiania byka.

Poza nami zwiedza tu tylko jedna para, możemy spokojnie przyglądać się obrazom i fotografiom, bez poczucia, że ktoś stoi nam nad plecami.

Jadalnia

W jadalni stoją dwie ogromne drewniane szafy, jedna z metalowymi okuciami. Na niej jest zegar, prezent dla pisarza, z tarczą, na której zamiast cyfr widnieją litery składające się w napis „H Sienkiewicz„. Żartujemy, że zawsze jest czas na Sienkiewicza.

Jest też ciemny, masywny kredens z porcelaną, stół z krzesłami o bardzo ciekawie rozwiązanych nóżkach oraz kolejne obrazy i zdjęcia.

Szczególnie zapada w pamięć portret Sienkiewicza, stworzony przez kaligrafów z fragmentów jego książek. Przyglądamy się z bliska nałożonym na siebie literom.

Palarnia

W palarni uwagę przyciąga pamiątkowa tkanina z Turcji oraz portret Sienkiewicza z niedokończoną, rozmytą ręką. Ten detal ma symboliczne znaczenie, którego byśmy się nie dopatrzyli gdyby nie autorzy audioprzewodnika.

Sypialnia

Sypialnia jest zaskakująco skromna. Komoda, niewielki mebelek z szufladkami, a na stoliku nocnym zegarek wkomponowany w muszlę perłowca. Łóżko wydaje się małe, niemal dziecięce. Na ścianach wiszą kolejne obrazy, chociaż nie mamy już cierpliwości do ich podziwiania.

Przedmioty codziennego użytku

Schodami wchodzimy na górę. Na klatce schodowej wiszą obrazy przedstawiające zamki, a poniżej nich dostrzegamy piękny, kolisty witraż.

Na piętrze czeka prawdziwa gratka: półki z książkami, szuflady i szafki, które można otwierać. W środku znajdujemy między innymi: róg nosorożca, kapelusz, porcelanę, pamiątki z podróży, tureckie nożyczki, małą wenecką gondolę.

Są nawet sekretne drzwi, za którymi kryje się jeszcze więcej eksponatów. To bardzo angażująca część zwiedzania.

Wystawa czasowa

Na koniec trafiamy na wystawę czasową. Są informacje o Nagrodzie Nobla, innych wyróżnieniach i dowodach uznania dla pisarza. Co zaskakujące znajdujemy spory model kolejki parowej, którego znaczenia nie rozumiemy. Są też wzmianki o śmierci pisarza.

Powoli oglądamy obrazy ilustrujące bohaterów oraz sceny z różnych powieści, a także podziwiamy książki pochodzące z zagranicznych wydań. Sala posiada sporą kanapę, na której można przysiąść i po prostu popatrzeć.

Po zwiedzaniu robimy jeszcze krótki spacer wokół dworku.

Nawet zimą jest tu ładnie, spokojnie i bardzo cicho. Znajdujemy tu drzewo będące pomnikiem przyrody.


Nasza perspektywa

Co cieszy

  • kameralna atmosfera i bardzo mało ludzi
  • możliwość zwiedzania z audioprzewodnikiem we własnym tempie
  • ogrom detali i autentycznych przedmiotów
  • piękne piece kaflowe
  • angażująca ekspozycja na piętrze (otwierane szuflady)
  • pomocna i przyjazna obsługa muzeum

Co męczy

  • duża ilość informacji i detali, łatwo poczuć lekkie zmęczenie poznawcze
  • audioprzewodnik wciąga, ale wymaga skupienia i czasu
  • przy dłuższym oglądaniu ilustracji pojawia się potrzeba przerwy, ilustracje zaczynają się zlewać w jedną całość

Spacer czy wyzwanie?

Zdecydowanie spacer, intelektualny i estetyczny. Bez zmęczenia, za to z dużą ilością bodźców i historii.

Czy chcielibyśmy wrócić?

Tak. Najchętniej poza sezonem, właśnie w taki spokojny, pochmurny dzień. Dworek najlepiej zwiedza się wtedy, gdy można naprawdę zwolnić i zajrzeć w każdy detal, bez tłumów i hałasu. Ciekawi jesteśmy kolejnych wystaw czasowych.


Parking

  • Parking za muzeum – bezpłatny, nieduży parking na kilka samochodów. Można na niego wjechać z ulicy Parkowej. Należy minąć szkołę jeździecką i skręcić w lewo. Miejsce parkingowe znajduje się tuż obok bistro.

Mapa

szczegóły mapy

Trasa: Zwiedzanie zaczynamy od parteru i kierując się w prawo przechodzimy przez kolejne pomieszczenia: gabinet, salon, palarnię, sypialnię i jadalnię. Następnie przechodzimy na piętro gdzie dostępne są wystawy czasowe.


Cywilizacja

  • W muzeum znajdują się toalety.
  • Obok muzeum znajduje się Bistro.
  • Poniżej muzeum znajduje się edukacyjny plac zabaw.
  • Link do strony muzeum – kliknij by zobaczyć.

Dodaj komentarz