-

Rezerwat Barania – Góry Świętokrzyskie
Rezerwat Barania Góra to zielona zima, dzikie wąwozy i cisza, której tak bardzo szukamy przed świętami. Błoto po kostki, zapach mokrych liści i las, który pozwala naprawdę zwolnić.
-

Rezerwat Krępiec
Cisza, wąwozy, źródełko i grudniowy spokój Puszczy Kozienickiej. Rezerwat Krępiec okazał się idealnym miejscem na niedzielne wyciszenie, ze ścieżką edukacyjną, zbiornikami wodnymi, kapliczkami ukrytymi wśród drzew i różnorodnym, zaskakująco malowniczym terenem.
-

Ścieżka Królewskie Źródła
Grudniowy las, cisza i długa kładka nad spokojną rzeką. Ścieżka edukacyjna Królewskie Źródła to idealny spacer na wyciszenie — trochę asfaltu, dużo natury i piękne punkty widokowe, nawet zimą. Jeśli lubicie łatwe trasy, leśne ciekawostki i miejsca, gdzie można po prostu odetchnąć, tutaj znajdziecie to wszystko.
-

Rezerwat Jata
Krótki, spokojny spacer po jednym z najbardziej klimatycznych lasów Lubelszczyzny. Mgła, miękkie dywany mchu, jodła rosnąca „nie tam, gdzie powinna” i świetne tablice edukacyjne. Miejsce, do którego zdecydowanie wrócimy — dla ciszy, zieleni i tego wyjątkowego leśnego klimatu.
-

Rezerwat Chelosiowa Jama
Chelosiowa Jama — czerwone skały, mokry listopad i sekretne wejście. Krótki spacer wzdłuż czerwonych ścian kamieniołomu, wśród mokrych traw, iglaków i gałęzi pełnych owoców. Nawet w szarej, deszczowej odsłonie miejsce ukazuje swoją wyjątkowość.
-

Rezerwat Moczydło
Mokry, listopadowy spacer po śladach dawnego górnictwa. Krótka i spokojna pętla wśród mokrych liści, mżawki i ciszy. Jesienią większość geologicznych form znika pod warstwą liści, ale klimat średniowiecznego górnictwa wciąż unosi się w powietrzu.
-

Rezerwat Święty Roch i wieża widokowa w Krasnobrodzie
Do Krasnobrodu wróciliśmy po latach i zamiast złotej jesieni znaleźliśmy mgły, chłód i ciszę lasu. Rezerwat Święty Roch, stawy, kapliczki i wieża widokowa okazały się idealnym planem na listopadowy spacer spokojny i pełen melancholii. Roztocze nawet w szarości potrafi oczarować.
-

Meteoryt Morasko
Kosmiczna lekcja geologii wśród siedmiu kraterów meteorytowych pod Poznaniem. Zróżnicowany las, bluszcz na drzewach i ciche oczka wodne tworzą klimat miejsca z innego świata.
-

Rezerwat Czartowe Pole
Jesienny spacer w dolinie rzeki Sopot – ścieżki, kładki i kamienne ruiny dawnej papierni tworzą tu wyjątkowy klimat. Mniej znane niż Szumy, ale równie warte odwiedzenia – zwłaszcza, gdy w lesie pachnie igliwiem, a woda szumi między omszałymi pniami.
-

Rezerwat Las Królewski
Deszcz, chłód i zapach mokrego lasu. W rezerwacie Las Królewski odkryliśmy źródełko, powykręcaną jak z baśni lipę i dziką ścieżkę prowadzącą przez wąwozy Krzczonowskiego Parku Krajobrazowego.
-

Rezerwat Wodny Dół
Deszczowy październik, chłodne powietrze i las pełen żółtych liści. W rezerwacie Wodny Dół to rezerwat w okolicach Krasnegostawu, który pokazał nam jesienne piękno wąwozów lessowych i ciszę, którą przerywał tylko szum wiatru.
-

Rezerwat przyrody Dolina Mnikowska
Łatwa i przyjemna trasa spacerowa. Źródło, szum strumienia, kapliczka z obrazem Matki Boskiej na skale i drzewa oplecione bluszczem – Dolina Mnikowska to miejsce na spokojny spacer i chwilę refleksji.
